Nie ma nic bardziej kuszącego niż dobranie samochodu do osobowości człowieka” Tak twierdził Giorgio Armani. To trudna rola, bo każdy przecież kocha inny styl. Z miłością do wszystkich jeżdżących dzieł sztuki, zapraszam do poszukiwania swojego ideału.
Do podróżowania nie trzeba mnie długo namawiać. Zawsze najlepiej czułam się gdzieś pomiędzy, przemierzając świat w poszukiwaniu wrażeń. Czasem ciężko jest zrealizować plany dalekosiężne i choć marzy mi…
No i stało się. Do gry wkroczyło nowe pokolenie kierowców, którzy – urodzeni ze smartfonem w ręku – ogarną się z obsługą auta zdecydowanie szybciej niż ja. Na…
Każdy samochód ma swój charakter i oddzielną osobowość. I to jest cudowne w motoryzacji. Niektóre osobniki zostały stworzone specjalnie po to, żeby dalekie i bliskie podróże stały się…
Kocham Panamerę. Od pierwszego wejrzenia, bo jest elegancką, choć wcale nie bardziej stateczną wersją sportowej legendy. Panamera to auto, z którego wysiada się bez utraty godności i zadzierania…
Każdy, kto kocha samochody, raz na jakiś czas ma chrapkę na rasowego hothatcha. Nie ma lepszej koncepcji na przełamanie codziennej rutyny i zwyczajnej nudy niż szybki przelot samochodem,…
Są takie samochody, które potrafią uruchomić najbardziej szalone zakamarki wyobraźni. L200 zawsze działało na mnie pobudzająco. Kiedy siadam za kierownicą tego wielkiego pick-upa mam wrażenie, że nie muszę…
Jestem „Mazdofilem”, jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało. To, co się w tej marce zadziało w ciągu ostatnich lat można spokojnie nazwać konsekwentną strategią oferowania szczypty więcej niż…
Kochałam mojego Mietka. W 124 był niezawodny, piekielnie wygodny, przeprowadzał mnie trzy razy i wszystko się do niego mieściło. Pozostał mi po nim sentyment do Mercedesów, choć stylistycznie…
Niezbadane są odczucia, jakimi darzymy niektóre samochody. Czasem tak się zdarza, że pozornie normalne i użytkowe auto potrafi wywołać spokój, zaufanie i przyjemność z jazdy. Już dawno temu…
Skorpion w logo to zawsze obietnica wielkiej frajdy. Abarth potrafi wprowadzić człowieka w stan euforycznej radości z jazdy aplikując dużą dawkę adrenaliny wprost do krwioobiegu. Nie było chyba…