Nie ma nic bardziej kuszącego niż dobranie samochodu do osobowości człowieka” Tak twierdził Giorgio Armani. To trudna rola, bo każdy przecież kocha inny styl. Z miłością do wszystkich jeżdżących dzieł sztuki, zapraszam do poszukiwania swojego ideału.
Zaczęło się od wszechogarniającego zmęczenia. Poczułam, że muszę złapać oddech (w dobie smogu – dosłownie). Co najlepiej koi nerwy? Morze! Szumiące, niezmiennie piękne, z uzdrawiającym jodem w powietrzu….
Brzmi jak oksymoron. Diesel i marzenie? W dodatku w kombi? Ratunku, świat stanął na głowie! Oczywiście bardzo doceniam auta ze stajni BMW, bo trudno się do nich przyczepić….
Są marki, do których mam wyjątkowy sentyment. Kiedy byłam dorastającą panienką tata Włodzimierz przeżywał stan zakochania w Volvo. Najpierw nastało 144, w którym tuż przed wyjazdem na narty…